Idiotyzm Antoniego Macierewicza stał się już anegdotyczny, a jego „cheguevaryzm” w postrzeganiu państwa jest tak kuriozalnie debilny, że należy dokumentować każdy kolejny pomysł. Może się to kiedyś przydać psychiatrom.

Gdzie jest wrak?
Taki film kiedyś był. „Gdzie jest generał”. A teraz pytamy: gdzie jest podkomisja smoleńska , gdzie jest Macierewicz?